Marzec razem z wiosną przyniósł mi anginę. Na dodatek najgorszą anginę jaką w życiu przechodziłam. Ponad 39 stopni temperatury, gardło tak zawalone, że ledwo oddychałam. Tydzień wolnego na uczelni i już mam zaległe 2 kolokwia, a do tego jestem do tyłu projektami. Na szczęście powoli odzyskuje siły więc święta i cały kwiecień zapowiadają się pracowicie ;)
Studia:
-
Policzyć filarek międzyokienny –metoda uproszczona i dokładna. – do 16.04. na zaliczenie z Konstrukcji Murowych. Skończyć projekt z BO.Skończyć I część projektu z TRB.Poprawić rzutyoraz zrobić przekrojei elewacje budynku wielorodzinnego.- P
oliczyć kaloryfery i zrobić aksonometrię instalacji CO. – część składowa projektu z Instalacji. Skończyć liczyć podciąg i policzyć słup - część składowa projektu ze Stali.- Nauczyć się na zaległe kolokwium ze Stali.
Projekt z fundamentowania - systematycznie co czwartek konsultować.Przygotować speacha o wybranym moście – angielski.Uporządkować materiały z IV semestru.
Samorozwój:
1.
Angielski – 4 działy z "English Grammar In Use" Murphy, reszta według
zakładki języki
2.
Włoski – skończyć kurs BBC Languages, dojść do
lekcji 5 z Ucz się sam "Język włoski dla poczatkujących"
3.
Przeczytać co najmniej 1 książkę.
4.
Opracować plan ćwiczeń.
Inne:
-
Odłożyć 400 zł na lokatę. - Kupić jazzówki.
- Pić co najmniej 1l wody dziennie.
Zrobić jakąś potrawę na święta (mam przygotować menu na obiad i kolacje w 2. dzień świąt więc jedną rzecz mogę przygotować własnoręcznie :)Podciąć włosy.Zadbać o paznokcie.Wyjście do kina lub teatru.
Planów dużo, a czasu mało. Będę szczęśliwa jeśli skreślę chociaż połowę z powyższych punktów. Z racji tego, że nadal nie jestem w najlepszym stanie i muszę dużo odpoczywać, przez najbliższe dni pozostaje mi skupić się na czymś co nie wymaga zbyt dużo energii i myślenia. No to biorę się do roboty i zaczynam szukać ciekawych przepisów na święta :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz