wtorek, 9 lipca 2013

Od dzisiaj moje wakacje uważam za oficjalnie otwarte :)
iStockPhoto.com
   Trochę mnie nie było, ale do piątku walczyłam z sesją, a później musiałam odreagować stresy w Beskidach. Ponadto dzisiaj byłam po ostatnie wpisy do indeksu. W górach naładowałam akumulatory, przemyślałam kilka spraw i postanowiłam wycisnąć z tych wakacji jak najwięcej. To najprawdopodobniej są moje ostatnie tak długie wakacje i chcę zrobić wszystko żeby były niezapomniane. Zero nudy i jak najmniej bezsensownego przesiadywania przed komputerem.
mellybaldin.deviantart.com
    Lista rzeczy do zrobienia powstawała powoli już od czerwca. W tej chwili liczy 50 punktów i ciągle jest otwarta na nowe pomysły. Nie są to punkty typowo rozwojowe (chociaż i kilka takich się znalazło), a raczej pomysły na ciekawie spędzony czas. Chcę odwiedzić kilka miejsc (np. Kraków, Ostrava), zrobić rzeczy, których nigdy nie robiłam (np. kręgle, paintball) albo robiłam je bardzo dawno temu (np. eurobiznes, puszczanie baniek mydlanych). Ma się po prostu dużo dziać, a żeby niczego nie zapomnieć postaram się chodzić z aparatem i wszystko uwieczniać. Podsumowaniem moich wakacji ma być własnoręcznie wykonany album ze zdjęciami, pamiątkami itp. :)

A wy macie jakieś plany wakacyjne? 

6 komentarzy:

  1. Beskidy były w ten weekend a w następny Pieniny, zgadzam się z tobą, wakacje to ma być niezapomniany czas i jak najlepiej wykorzystany, pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. 50 punktów? łał :-)
    Ja również ułożyłem sobie plan, i mam zamiar wykorzystać te wakacje w 100%.
    Pozdrawiam Paweł
    http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. mnóstwo planów przeplatanych pracą :) też robię listę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super plany, na fajne, niezapomniane zdarzenia. Po wakacjach koniecznie pokaż nam fotki.
    Trzymam kciuki, by udało Ci się zrealizować wszystkie plany i by były to wakacje, które będziesz zawsze pamiętać.

    OdpowiedzUsuń