weheartit.com |
Zazwyczaj czytam książki podróżnicze, bo to
mój sposób na „darmowe podróżowanie”. Jednak czasem przychodzi czas gdy mam
ochotę na coś innego. A dzisiejszy stosik to po trochu powrót do dzieciństwa („Ania
z Avonlea”, „Król Złodziei”), a po trochu odkrywanie czegoś nowego (nie
uwierzycie ale nigdy nie czytałam Murakamiego, ani nawet „Hobbita”). Żeby
przygotować się trochę do mojej nauki jazdy konnej wzięłam też „Poradnik
jeździecki”, a na kolejny wakacyjny wyjazd „Trafny Wybór” będzie jak znalazł. „Córka
Polarnika” to troszkę na ochłodę tych moich podróży. A pani Pawlikowskiej
nikomu przedstawiać nie muszę.
A wy co najchętniej czytacie? Może polecicie mi jakieś
ciekawe książki na nadchodzące już jesienne wieczory? :)
W planach mam książki Carlosa Ruiza Zafona: "Cień wiatru" i "Gra Anioła". Niestety trzeciej części "Więzeiń nieba" już nie posiadam. Obecnie w wersji angielskiej pochłaniam serię "Pretty Little Liars" - jestem na 11 części. W kolejce czekają też "Niezłomny" i "Trudny wybór". Ktoś polecał mi też "50 twary Greya".
OdpowiedzUsuńPozytywka
Tej Pawlikowskiej akurat nie czytałam. Miałam wszystkie jej podróżnicze, ostatnio skończyłam ,,W dżungli życia" i kusi mnie strasznie ta teoria bezwzględności, pewnie nie wytrzymam i zakupię. Pozostałe ze stosu czytałam, Trafny wybór o dziwo wcale nie jest przereklamowany jak myślałam:D Ja ostatnio tą Grocholi nową planuję zacząć.
OdpowiedzUsuńchcę tę książkę Pawlikowskiej i to koniecznie!:)
OdpowiedzUsuńJa miałem plan zrobić sobie taką listę, która zajęła by mi czas na wakacje, ale zrezygnowałem. Wolę poddawać się spontanowi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paweł Zieliński
http://twojwybortwojaprzyszlosc.blogspot.com/
Fajne książki ;) Pawlikowską mam chęć przeczytać, chociaż jej publikacje coraz bardziej mnie denerwują. Murakamiego lubię, aczkolwiek tego tytułu jeszcze nie czytałam. Daj znać jak Ci się spodoba ;) Trafny wybór przyjechał do mnie niedawno z wymiany, ale jeszcze nie miałam okazji czytać. Opinie są bardzo zróżnicowane, więc nawet nie wiem, czego się spodziewać ;)
OdpowiedzUsuń"Król Złodziei" bardzo mocno kojarzy mi się z moim dzieciństwem/czasami podstawówki, dlatego gdy widzę tę okładkę szeroko się uśmiecham. Zawsze uwielbiałam do niego wracać, na nowo poznawać historię i "buszować" po uliczkach Wenecji.
OdpowiedzUsuńTak samo jest z książkami pani Montgomery o Ani, chociaż do nich nie wróciłam, jak dotąd :)
"Trafny wybór" przeczytałam jakiś czas temu, długo się do niego zabierałam, ale mogę przyznać, że mi się książka spodobała.
"Hobbita" też nigdy nie czytałam i szczerze mówiąc na razie się nie spieszę, bo nie czuję potrzeby, a Murakamiego właśnie czytam - tylko nie "Przygodę z owcą", a "Norwegian Wood" - wciąga mnie ta książka, więc podejrzewam, że rozpocznę dłuższą znajomość z tym autorem :)
Na chwilę obecną myśląc o książkach mogę Ci polecić "Lalki w ogniu. Opowieści z Indii" Pauliny Wilk, która na długo pozostanie mi w pamięci, przy okazji jak coś mi wpadnie do głowy to mogę polecić :)
ładny stosik ;) Sama muszę się wybrać do biblioteki, bo już wszystko co miałam przeczytałam.
OdpowiedzUsuńMurakamiego też jeszcze nie miałam okazji czytać. Hobbita nadrabiałam bodajże dopiero w zeszłym roku ;)
Ja ostatnio kupiłam książkę Beaty Pawlikowskiej "Planeta pozytywnych myśli" - naprawdę fajnie się ją czyta i zaraża pozytywną energią :)
OdpowiedzUsuń