Witam w Nowym Roku!
Nie piszę jakoś
wybitnie często jednak nawet jak na mnie to dawno mnie tu nie było. Niestety
ostatnio mam problemy ze zdrowiem i najzwyczajniej w świecie nie miałam siły
ani chęci pisać. To ma być miejsce pełne słońca i radości, dlatego nie chciałam
zarażać was negatywną energią. Na szczęście wszystko powoli wraca do normy, a
ja czuję się coraz lepiej. Dajcie mi jeszcze trochę czasu, a ja obiecuje
pojawiać się tu częściej.
Zresztą mam taki mały plan, żeby w ciągu tego roku
rozwinąć bloga i rozszerzyć tematykę. Nie chcę pisać tylko list z celami do
osiągnięcia, chciałabym od czasu do czasu zamieścić jakiś smaczny przepis,
opisać podróż, pokazać ciekawe DIY albo pisać o wnętrzach. Nie będę się
ograniczać jak to zwykle miało miejsce. Możliwe nawet, że w końcu dowiecie się
o mnie coś więcej niż to, że studiuję budownictwo i mieszkam na Śląsku ;)
Mam nadzieję, że Wam
się spodoba po tych drobnych zmianach i będzie ciekawiej. Na podsycenie apetytu
powiem, że luty ogłaszam miesiącem Włoskim. Dlatego zapraszam wszystkich
Italiomaniaków i nie tylko. Jak wszystko pójdzie po mojej myśli to nawet
napisze do Was z pewnego pięknego włoskiego miasta, ale o tym na razie cichosza.
A wkrótce postaram się z Wami podzielić moimi tegorocznymi postanowieniami, które w ramach eksperymentu będą trochę inne niż zwykle :)
A wkrótce postaram się z Wami podzielić moimi tegorocznymi postanowieniami, które w ramach eksperymentu będą trochę inne niż zwykle :)
Na razie pozdrawiam
serdecznie i życzę spełnienia marzeń oraz realizacji tegorocznych celów!
P.S.
Jeśli spotkacie
Panią Zimę to przekażcie, że jej szukam;)
dla Ciebie również wszytskiego dobrego!:)
OdpowiedzUsuń